Newsletter

„Nad Biebrzą” 27.03.2010

…Robimy rundkę i wracamy do bobra Stefana. Siedzi i coś wsuwa w najlepsze, a jakże 🙂 Mamy zatem kolejną niezapowiedzianą sesję. Deszcz też nie chce padać więc… jest super! Może poszukamy łosi? Nie udaje się… Nie udaje się ich szukać bo dziś na Carskiej – łosi wprost zatrzęsienie! Łażą takie sierotki całkiem przy drodze nikogo i niczego się nie bojąc. Śmieszne strasznie. Wsuwają bazie hihi 🙂 Sesja trwa aż do znudzenia. Obywatel łoś super ktoś, posila się tuż obok nas. Wychodzimy z samochodu, a on…? A on nic 🙂 Normalnie Jurassic Park. Obcowanie z dziką bądź co bądź naturą jest wrażeniem nie do opisania…

Zostaw komentarz :)