Dla naszej upragnionej wiosny mamy w kwietniu nad Biebrzą sporo pokus:
– nadal będą trwały przeloty gęsi,
– nader wysoka woda w rozlewiskach „zagotuje się” od niebieskich żab moczarowych,
– turzycowiska zaczną żyć godami kszyków, rycyków, kulików i krwawodziobów,
– łosie wyjdą na kaczeńcowe łąki,
– będą trwały masowe przeloty kaczek i ptaków siewkowych
(w tym batalionów),
– będą dolatywały kolejne ptaki śpiewające,
– nadal jeszcze nie będzie komarów ani tłumów ludzi.